back into reality....
I już w domku...znaczy jeszcze nie w tym rodzinnym...w tym chwilowo przejściowym:)))po przygodach ostatniego miesiąca dobrze jest być w domku...choć już powoli zaczynam tęsknić za upałami:))))
hit tego lata w Ghanie......barack...barack....barack(kliknij w linka)
http://pl.youtube.com/watch?v=L85YF0pyPH0
a w rzeczywistym świecie znowu pada deszcz:)))
a w nierzeczywistym bajkowym świecie..(jeśli można go tak nazwać) zdarzają się nierzeczywiste rzeczy...
przepis na sałatkę grecką z restauracji hotelowej na pięknej plaży w Axim-ie:
kapusta biała poszatkowana
4 plastry pomidora
4 plastry przerośniętego ogórka zielonego z super wielkimi ziarnami
6 oliwek czarno podobnych
8 kawałków urwanego sera gouda (wyglądał jak kluski lane)
do tego sos/dip musztardowy...
mimo wszystko to była sałatka grecka, której w życiu nie zapomnę
a do tego zaproponowano nam super wyschniętą pizze margarite z obciętymi brzegami bo chyba się spaliły :))))
a na tym pierwszym zdjęciu pije podwójna margarite (tequilla z dodatkami) po incydencie z PPP (przestępcami-policjantami-pistoletami) o czym może opowiem kiedy indziej....ale podwójna margarita pomogła na trzęsące się nogi i ręce:)))upppssssss, skłamałam to jest piwko...już po podwójnej margaricie
troszke muzyczki do posłuchania
http://pl.youtube.com/watch?v=tulPbWctFu8
http://pl.youtube.com/watch?v=tulPbWctFu8
http://pl.youtube.com/watch?v=larwrZj5zYQ&feature=related
a to coś z Poludniowej Afryki dla odmiany....Mafikizolo
http://pl.youtube.com/watch?v=yj7O11h4-e8&feature=related
0 Comments:
Post a Comment
<< Home