wspomnienia z wycieczki, czesc druga





wycieczka moze nie byla super bardzo ekcytujaca ...ale nie bylo zle ...postanowilysmy miec troche luksusow pomiedzy jazdami w zdezelowanych samochodach ...bo tylko takie sie tutaj po ulicach poruszaja....postanowilysmy tez odwiedzic emmanuela przyjaciela Augustina....jeden z niewielu prawdziwych przyjaciol w ghanie ...tutaj kazdy od bialych czegos oczekuje ale nie on....bede za nim tesknic ....i on bardzo lubi piwko i banku tak jak ja....
0 Comments:
Post a Comment
<< Home