Monday, January 28, 2008

Kruchość Życia...


Czasem nie zdajemy sobie sprawy z tego jak kruche jest nasze życie i zamiast żyć każdym dniem zawracamy sobie głowę niepotrzebnymi problemami. A dlaczego by tak nie zmienić tego i po prostu żyć tak by nie żałować ani jednego dnia, ani minuty ani sekundy że czegoś wtedy nie zrobiliśmy bo zawsze można odłożyć to na pózniej. Nie powinniśmy odkładać decyzji o tym żeby coś zrobić, coś powiedzieć do jutra...nie można wiecznie czekać żeby komuś drogiemu powiedzieć, że go kochasz, że ci na nim zależy...nie można czekać i myśleć ze jutro będę lepszym człowiekiem, nie będę innym wyrządzał zła bo jutro może być za pózno. Ale mi się napisało...jak kaznodzieja:)ale tak mnie dzisiaj naszło za zastanawianie się nad istota naszego istnienia ...z powodów niezależnych ode mnie.Wiec może czas zastanowić się nad sobą...mimo tego, że już to robiłam nawet często i podjąć kolejne kroki w stronę zmian na lepsze w życiu...:)...i nie chodzi mi tutaj o materialne sprawy