Monday, September 01, 2008

back into reality....











I już w domku...znaczy jeszcze nie w tym rodzinnym...w tym chwilowo przejściowym:)))po przygodach ostatniego miesiąca dobrze jest być w domku...choć już powoli zaczynam tęsknić za upałami:))))

hit tego lata w Ghanie......barack...barack....barack(kliknij w linka)

http://pl.youtube.com/watch?v=L85YF0pyPH0


a w rzeczywistym świecie znowu pada deszcz:)))

a w nierzeczywistym bajkowym świecie..(jeśli można go tak nazwać) zdarzają się nierzeczywiste rzeczy...

przepis na sałatkę grecką z restauracji hotelowej na pięknej plaży w Axim-ie:

kapusta biała poszatkowana
4 plastry pomidora
4 plastry przerośniętego ogórka zielonego z super wielkimi ziarnami
6 oliwek czarno podobnych
8 kawałków urwanego sera gouda (wyglądał jak kluski lane)


do tego sos/dip musztardowy...

mimo wszystko to była sałatka grecka, której w życiu nie zapomnę


a do tego zaproponowano nam super wyschniętą pizze margarite z obciętymi brzegami bo chyba się spaliły :))))


a na tym pierwszym zdjęciu pije podwójna margarite (tequilla z dodatkami) po incydencie z PPP (przestępcami-policjantami-pistoletami) o czym może opowiem kiedy indziej....ale podwójna margarita pomogła na trzęsące się nogi i ręce:)))upppssssss, skłamałam to jest piwko...już po podwójnej margaricie


troszke muzyczki do posłuchania

http://pl.youtube.com/watch?v=tulPbWctFu8

http://pl.youtube.com/watch?v=tulPbWctFu8

http://pl.youtube.com/watch?v=larwrZj5zYQ&feature=related

a to coś z Poludniowej Afryki dla odmiany....Mafikizolo

http://pl.youtube.com/watch?v=yj7O11h4-e8&feature=related